Najważniejsze wideo w ewe24
 
W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

W Bratoszewicach odbyły się kolejne Targi Rolne “Agrotechnika”

Liczba osób, które zobaczyły to wideo26 285 wyświetlenia
 
Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Duża akcja policji w Łódzkiem. Zatrzymano blisko 100 przestępców!

Liczba osób, które zobaczyły to wideo116 492 wyświetlenia
 
"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

"Adwentowy kalendarz życzliwości i pozytywnego myślenia"

Liczba osób, które zobaczyły to wideo91 707 wyświetlenia
 
Mikołajkowa akcja wieruszowskich policjantów

Mikołajkowa akcja wieruszowskich policjantów

Liczba osób, które zobaczyły to wideo9 590 wyświetlenia
 
Wielki sukces polskich strażaków w Holandii! Zdobyli złoto i brąz Mistrzostw Świata

Wielki sukces polskich strażaków w Holandii! Zdobyli złoto i brąz Mistrzostw Świata

Liczba osób, które zobaczyły to wideo98 227 wyświetlenia
 
Policjanci zlikwidowali linię produkcyjną narkotyków

Policjanci zlikwidowali linię produkcyjną narkotyków

Liczba osób, które zobaczyły to wideo13 655 wyświetlenia
 
Samochód zniszczył ogrodzenie i przebił ścianę budynku!

Samochód zniszczył ogrodzenie i przebił ścianę budynku!

Liczba osób, które zobaczyły to wideo17 500 wyświetlenia
 
Niezwykłe znaleziska podczas przebudowy ulic. Wszystkie przedmioty trafiły do...

Niezwykłe znaleziska podczas przebudowy ulic. Wszystkie przedmioty trafiły do...

Liczba osób, które zobaczyły to wideo150 838 wyświetlenia
 
W Tumie wręczono kolejne Nagrody im. Benedykta Polaka

W Tumie wręczono kolejne Nagrody im. Benedykta Polaka

Liczba osób, które zobaczyły to wideo67 044 wyświetlenia
 
Dożynki Gminy Daszyna

Dożynki Gminy Daszyna

Liczba osób, które zobaczyły to wideo263 714 wyświetlenia
 
Dożynki Wojewódzkie 2024 w Spale

Dożynki Wojewódzkie 2024 w Spale

Liczba osób, które zobaczyły to wideo263 993 wyświetlenia
 
Poznaj Pana Bogusława z RGE "Żyj zdrowo"

Poznaj Pana Bogusława z RGE "Żyj zdrowo"

Liczba osób, które zobaczyły to wideo74 826 wyświetlenia
 
Strzelanina w Łęczycy - nie żyje 45-letni mężczyzna

Strzelanina w Łęczycy - nie żyje 45-letni mężczyzna

Liczba osób, które zobaczyły to wideo464 824 wyświetlenia
 
Dożynki Wojewódzkie - Marszałek Joanna Skrzydlewska zapowiada wielkie wydarzenie

Dożynki Wojewódzkie - Marszałek Joanna Skrzydlewska zapowiada wielkie wydarzenie

Liczba osób, które zobaczyły to wideo207 020 wyświetlenia
 
Skatepark w Ozorkowie dostępny dla mieszkańców

Skatepark w Ozorkowie dostępny dla mieszkańców

Liczba osób, które zobaczyły to wideo30 194 wyświetlenia
 
Pożar składowiska w Woli Łaskiej

Pożar składowiska w Woli Łaskiej

Liczba osób, które zobaczyły to wideo132 348 wyświetlenia
 
Z Wrzasku o brzasku - lokalny producent ekologicznej żywności

Z Wrzasku o brzasku - lokalny producent ekologicznej żywności

Liczba osób, które zobaczyły to wideo100 416 wyświetlenia

Uratowany przez leśników z Koła czarny bocian znów na wolności

Uratowany przez leśników z Koła czarny bocian znów na wolności

Historię Kinderka śledzą miłośnicy ptaków i przyrody z całej Polski. Malutki czarny bocian przyszedł na świat w Wolsztynie. Był z późnego lęgu i został odrzucony przez matkę, ale dzięki pomocy leśników i weterynarzy z Ośrodka Rehabilitacji i Edukacji w Kole (pow. piotrkowski) wyrósł na pięknego i silnego ptaka. Dziś, 29 kwietnia, wyleciał na wolność.

To była wielka chwila dla pracowników Nadleśnictwa Piotrków i opiekunów Kinderka. Tak został nazwany, gdy w lipcu ubiegłego roku trafił – jeszcze jako biały puchaty pisklak – do osady leśnej w Kole. Spędził tu wiele miesięcy i zjadł wiele kilogramów płoci, z których część – specjalnie dla ptaka – była przekazywana przez darczyńców. Drzwi na wolność otwierali mu Mateusz Garbacz, nadleśniczy Nadleśnictwa Piotrków i Jacek Chudy, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi. Bocian już miał wcześniej próby lotów, więc krótko po otwarciu drzwi pofrunął nad osadę testując moc swoich skrzydeł.

Razem z Kinderkiem na wolność wypuszczono Walusia, drugiego bociana czarnego, który trafił do osady z Nadleśnictwa Wieluń. Także był osłabiony i nie dał rady wylecieć jesienią do ciepłych krajów.

Ptaki wychowywały się razem, a potencjalną rywalizację zastąpiła opiekuńczość. Jak opowiada Paweł Kowalski z osady w Kole – bardzo się zżyły i pielęgnowały sobie nawzajem pióra. Czy to spowodowały więzy krwi? – Podczas badań genetycznych, okazało się, ze oba bociany są spokrewnione – leśnik.

Kinderek to prawdziwa legenda wśród bocianów czarnych w Polsce, które są pod ochroną. Rodzinne gniazdo pisklaka znajduje się na terenie Nadleśnictwa Wolsztyn i jest monitorowane. Ptak, jak opowiadają leśnicy, był z późnego lęgu i szybko został w gnieździe sam. Matka go odrzuciła, ojciec jeszcze chwilę dokarmiał, ale coraz rzadziej. Do tego apetyt na malucha miały inne zwierzęta – Kinderek, co obserwowały kamery, stoczył walkę z krukiem, a także z kuną. Gdy bocianowi groziła śmierć głodowa, opiekujący się gniazdem Komitet Ochrony Orłów podjął decyzję, aby zabrać do ośrodka rehabilitacji. Gdy trafił do Koła, ważył jedynie 1.500 gramów. Pod fachowym okiem leśników i weterynarzy szybko nadrobił niedobory, a podstawę jego diety stanowiły ryby. Paweł Kowalski przyznaje, że leśnicy czuli wielką presję – codziennie mieli telefony z pytaniami o stan ptaka. On tymczasem wyrósł na zdrowego bociana, który teraz będzie żył na wolności.

We wtorek, po pierwszym oblocie ośrodka, Kinderek nie odleciał jednak daleko, ale został na łące z mieszkającymi tu bocianami białymi. Leśnicy się z tym liczyli, ale mają nadzieję, że wkrótce opuści Koło. Oba bociany czarne są monitorowane. Na grzbietach mają zamontowane

specjalne nadajniki, które pozwalają śledzić ich trasy. Przez całą wiosnę i lato ptaki mogą ćwiczyć, aby we wrześniu odlecieć np. do Hiszpanii. Niewykluczone, że wrócą tu kiedyś, już założyć swoje gniazda.

- Bociany dopiero ok. 3. roku zaczynają budować gniazdo i przystępują do lęgu. To jest chłopak, ma jeszcze fiu wźbdziu w głowie, cieszy się życiem, w drugim roku zacznie się oglądać za pannami, a w trzecim, gdy będzie love na całego może przylecieć i faktycznie tutaj budować w pobliżu gniazdo – mówi Paweł Kowalski. – Mamy sporo takich miejsc, więc zapraszamy i Kinderka i Walusia, ale już z wybrankami.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi od wielu lat prowadzi programy monitorujące czarne bociany. Jak mówi Jacek Chudy, dyrektor RDLP w Łodzi, transmisję z gniazd obserwuje ok. 20 tys. osób. Program jest całodobowy, bo kamery są z podczerwienią. Lokalizacja gniazda jest tajna, za to dzięki kamerom można obserwować ptasie love story i codzienne życie.

- To prawdziwy serial, do którego scenariusz tworzy natura. Są śpiewy ptaków, goście odwiedzający gniazdo. Gdy się pojawiają zagrożenie, bociany stroszą pióra, wstają, żeby obronić jaja. Można oglądać, jak je wysiadują, jak wstają, napowietrzają dołek – opowiada Hanna Kolasińska, rzecznik prasowy RDLP w Łodzi. Gniazdo zajmują 11-letni, dojrzały już bocian Florentino i młodsza o 3 lata Fermina 4. Oboje teraz wysiadują 4 jaja. – Mamy nadzieję, że po majówce wylęgną się już pisklęta.

źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego