Pijany kierowca zasnął za kierownicą, jego auto blokowało drogę

Zrzut-ekranu-2020-07-03-o-15.01.12
fot. KPP w Bełchatowie

Bełchatowscy policjanci interweniowali wobec kierowcy, który mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie i zakaz prowadzenia pojazdów zasnął za kierownicą Peugeota. Okazało się, że pijany kierowca najpierw uderzył w znak drogowy, a kiedy odjechał z miejsca zdarzenia... zasnął za kierownicą. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz w okresie obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

W upalny czwartkowy dzień, 2 lipca 2020 roku policjanci z bełchatowskiej komendy wracali z czynności służbowych, które wykonywali w terenie. Jadąc drogą biegnącą między lasami, od miejscowości Stefanowizna w kierunku Rogowca w gminie Kleszczów, zwrócili uwagę na Peugeota.

- Auto z uruchomionym silnikiem i włączonymi światłami mijania stało na jezdni, całkowicie blokując pas ruchu. Pojazd miał uszkodzone przednie opony i nie posiadał przedniej tablicy rejestracyjnej - relacjonują policjanci. - Za kierownicą osobówki siedział mężczyzna, który z przepiętymi pasami bezpieczeństwa był przechylony na siedzenie pasażera.

Mając podejrzenie, że kierowca w czasie jazdy mógł stracić przytomność policjanci natychmiast zareagowali. Sprawdzając czynności życiowe mężczyzny okazało się ...że jest kompletnie pijany. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Pojazd posiadał uszkodzenia, które świadczyły, że mógł uczestniczyć w zdarzeniu drogowym. Wkrótce policjanci ustalili, że 62-letni kierowca wcześniej w innym miejscu uderzył w znak drogowy, a na miejscu zdarzenia pozostała przednia tablica rejestracyjna auta. Nieodpowiedzialny kierowca za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.